Mecz Korony Kielce z Podbeskidziem Bielsko Biała w Kielcach nie był zbyt dużym widowiskiem.
Gospodarze przystąpili do meczu niezwykle umotywowani i stworzyli sobie kilka bardzo dobrych sytuacji lecz brakowało im szczęścia bądź na drodze do bramki stawał im wyśmienicie dysponowany tego dnia Emilijus Zubas.
Mimo, że Korona była bliżej zwycięstwa to mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Znowu więc nie wygrała na swoim stadionie zdobywając zaledwie punkt. Niepokojące jest to, że w czterech ostatnich meczach nie odniosła zwycięstwa jak i nie zdobyła nawet bramki.